Szlaki na Babią Górę. Którą trasę na najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego wybrać?

szlaki na Babią Górę

Babia Góra przyciąga co roku tysiące turystów. Nie bez powodu – widoki, jakie rozciągają się ze szczytu są spektakularne. Choć Królowa Beskidów bywa kapryśna i zdarza się jej znienacka zakryć widok grubą warstwą mgły – mam nadzieję, że odkryje przed Tobą swoje piękno.

W tym artykule dowiesz się, jakie szlaki prowadzą na Babią Górę, a także na co zwrócić uwagę i jak przygotować się do wędrówki.

Hej, czy wiesz, że możesz zaznaczać pinezkami zdobyte szczyty Korony Gór Polski? Kliknij w zdjęcia poniżej i sprawdź personalizowaną mapę KGP! Gromadź wspomnienia z wędrówek, ozdób dom górskim motywem lub podaruj bliskiej osobie 🙂

dorota

Babia Góra – ciekawostki i informacje praktyczne

  • Babia Góra znajduje się na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego. Bilet do parku kupisz na początkach szlaku lub przez Internet tutaj (link). Jeśli planujesz odwiedziny w pogodny weekend, zakup biletu przez Internet pozwoli Ci uniknąć kolejek.
  • Jej wysokość to 1725 m.n.p.m. i poza Tatrami, jest najwyższą górą w Polsce. Należy do Korony Gór Polski jako najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego.
  • Przez szczyt biegną szlaki długodystansowe: Główny Szlak Beskidzki, najdłuższy szlak w polskich górach z Wołosatego w Bieszczadach do Ustronia w Beskidzie Śląskim (500 km) oraz Wielka Pętla Beskidzka (The Loop, ponad 200 km)
  • Szczyt znany jest z silnych wiatrów, mgieł i zmiennej pogody, podobnie jak Śnieżka w Karkonoszach. Sprawdzaj prognozy, np. na stronie Mountain Forecast. Koniecznie przygotuj ciepłe oraz nieprzemakalne ubrania, a w razie nagłego pogorszenia warunków, bądź gotowy_a zawrócić. Choć zawsze zakładam bezpieczny powrót z gór, to jedno z miejsc, w którym warto przemyśleć ubezpieczenie podróżne w Polsce, zabezpieczające od następstw nieszczęśliwych wypadków.
  • Parkingi znajdują przy początkach każdej z opisanych tras.
  • Inną nazwą Babiej Góry jest „Diablak”. Obie te nazwy pochodzą od ludowych legend. Przez wysokość nazywana bywa też Królową Beskidów, a przez pogodę… Kapryśnicą.
  • Około 3 kilometry od szczytu znajduje się schronisko PTTK Markowe Szczawiny.

Szlaki na Babią Górę

Czerwony szlak na Babią Górę z Krowiarek

Czerwony szlak z przełęczy Krowiarki na Babią Górę to jednocześnie najpopularniejsza, najkrótsza i najpiękniejsza trasa na szczyt. Nie zliczę ile razy nią szłam – zarówno w słońcu, jak i w deszczu, śniegu, wietrze i przy świetle latarki w nocy.

Na Przełęcz Krowiarki wjedziesz samochodem, na miejscu znajduje się parking płatny (można płacić kartą). W sezonie (od 1.04 do 31.10) dojeżdża tam też autobus z Zawoi. Rozkład jazdy sprawdzisz na stronie tutaj. Szlak przez pierwsze 2 kilometry biegnie lasem, a do pokonania będziesz mieć strome podejście. Pojawiają się kamienne schody, a wszyscy turyści pokonują ten odcinek powoli i z zadyszką.

Pierwsze widoki pojawią się, kiedy osiągniesz Sokolicę (1367 m.n.p.m.) – pierwszy ze szczytów grzbietowych Babiej Góry.

Za Sokolicą czeka Cię kolejnych kilkaset metrów stromego podejścia po kamiennych stopniach. Kiedy zobaczysz, że drzewa się kończą, a zaczynasz iść wśród krzaków kosodrzewiny, a teren się wypłaszcza – odetchnij na moment. Minąłeś_aś drugi szczyt grzbietowy (Kępa, 1521 m.n.p.m.) Jeden z najtrudniejszych fragmentów jest za Tobą! Jeśli pogoda dopisuje, zaczną się też przed Tobą otwierać wspaniałe widoki na okolicę, w tym na całą grań Tatr.

Wspomniałam już, że Babia na swoim grzbiecie ma pomniejsze szczyty? Z tego względu kilkukrotnie będziesz mieć wrażenie, że widzisz cel wędrówki, a kiedy na niego dotrzesz okaże się, że… to jeszcze nie ten. Tak oszuka Cię między innymi szczyt o niewdzięcznej nazwie Gówniak (1617 m.n.p.m.), inaczej zwany Wołowe Skałki (obie nazwy powiązane 😉 ).

Kopuła szczytowa wygląda, jakby była usypana z luźnych skał. Jest zupełnie odkryta, stąd często wieją na niej porywiste wiatry. Na szczycie znajdziesz kilkumetrowy mur służący turystom do ochrony przed wiatrem, obelisk upamiętniający wizytę arcyksięcia Józefa Habsburga na szczycie, ufundowaną przez Słowaków tablicę poświęconą Janowi Pawłowi II i niewielki ołtarz. Co roku około 15 września odbywa się tam msza, tak zwana GOPR-owska.

Po zdobyciu szczytu możesz zejść w dół tą samą drogą, ja jednak polecam kontynuować trasę czerwonym szlakiem przez przełęcz Brona do schroniska PTTK Markowe Szczawiny. Zejście jest strome i nużące, ale w nagrodę ekipa schroniska wspaniale Cię nakarmi 🙂 Do punktu startu wrócisz przyjemnym, dość płaskim niebieskim szlakiem (6 kilometrów).

Żółty szlak na Babią Górę przez Perć Akademików (najtrudniejszy)

Słynna Perć Akademików to około dwukilometrowy fragment żółtego szlaku na Babią Górę od Skrętu Ratowników (niedaleko schroniska) na szczyt. Biegnie od najbardziej stromej, północnej strony góry i jest najtrudniejszą drogą na Królową Beskidów.

Jeśli masz lęk wysokości i obawiasz się umiarkowanej ekspozycji, wybierz inną drogę. Z drugiej strony uważam, że Perć Akademików jest dobrym miejscem na przełamanie tego typu strachu i spróbowanie swoich sił na podejściach, na których trzeba używać rąk. Jeśli myślisz o wyprawie w Tatry i w przyszłości wejściu na Rysy, czy Kościelec – ta trasa będzie dobrym pierwszym sprawdzianem Twoich możliwości. Fragmenty z trudnościami są krótkie, ale pozwalają poczuć wysokogórski klimat.

Największym wyzwaniem na trasie jest ściana Czarny Dziób, która wznosi się niemal pionowo w górę. Dzięki sztucznym ułatwieniom – łańcuchom oraz klamrom, pokonanie jej nie sprawia trudności technicznych. Zachowaj spokój, uważnie łap chwyty, które mogą być śliskie. Pamiętaj o zasadzie trzech punktów podparcia (tylko jedna kończyna zmienia położenie, podczas gdy trzy pozostałe mają stabilne oparcie/chwyt).

Zdjęcia pochodzą ze strony Dziennika Zachodniego tutaj. Ja szłam Percią raz około 10 lat temu i niestety zdjęcia z tego wyczynu przepadły w otchłani nicości 😉

Perć Akademików jest jednokierunkowa, można się nią poruszać wyłącznie w górę. Zimą jest nieczynna ze względu na zagrożenie lawinowe.

Żółty szlak z Zawoi Czatoża

Wyżej opisana Perć Akademików jest częścią szlaku, który zaczyna się już w Zawoi Czatoża. Przy początku szlaku znajduje się duży, bezpłatny parking z wiatą (lokalizacja tutaj), możesz też spróbować podjechać kawałek dalej wzdłuż żółtego szlaku na niewielki, leśny parking w miejscu, w którym kończy się asfalt.

Tą drogą od szczytu dzieli Cię około 10 kilometrów. Szlak ma przyjemne nachylenie, a kiedy łączy się z czerwonym (Głównym Szlakiem Beskidzkim) wypłaszcza się i wiedzie malowniczą ścieżką przez las.

Potem dotrzesz do schroniska, skąd możesz kontynuować trasę żółtym szlakiem (Percią Akademików) lub zdobyć szczyt szlakiem czerwonym. Ja wolę tą pierwszą opcję. Podejście czerwonym szlakiem od schroniska jest jednym z moich najmniej ulubionych (mówiąc delikatnie 😉 ).

Na powrót wybierz szlak czerwony do schroniska (Perć Akademików jest jednokierunkowa i nie można nią schodzić), a od schroniska, dla odmiany polecam zejście szlakiem zielonym.

Zielony szlak na Babią Górę z Zawoi Markowa

Zielony szlak na Babią Górę zaczyna się niedaleko muzeum Babiogórskiego Parku Narodowego, o które można wzbogacić wycieczkę, jeśli będziesz mieć siłę. W muzeum można też kupić pamiątki. Przy początku szlaku znajduje się duży płatny parking z wiatą i placem zabaw.

Zielony szlak biegnie przez las, początkowo nachylenie jest przyjemne, a im bliżej schroniska, tym robi się stromiej. Po dotarciu do schroniska odsapnij nieco i zdecyduj, czy wybierasz wejście trudnym, żółtym szlakiem (Percią Akademików) czy zdobywasz szczyt szlakiem czerwonym. Ja wolę tą pierwszą opcję. Podejście czerwonym szlakiem od schroniska jest jednym z moich najmniej ulubionych (mówiąc delikatnie 😉 ).

Na powrót wybierz szlak czerwony do schroniska (Perć Akademików jest jednokierunkowa i nie można nią schodzić), a od schroniska zejdź tym samym szlakiem zielonym lub urozmaić sobie trasę o zejście szlakiem czarnym (po drodze ładny widok z Polany Kaczmarczykowej) i niebieskim.

Szlak na Babią Górę z Zawoi Policzne

Kolejną ciekawą opcją jest pętla z Zawoi Policzne, spod kolejki linowej na Mosorny Groń. Przy początku szlaku są parkingi, restauracje i toalety. Trasę rozpoczniesz szlakiem niebieskim, a do schroniska dojdziesz czarnym. Stąd masz znów dwie opcje wejścia – Percią Akademików lub czerwonym szlakiem.

Ze szczytu zejdź malowniczym szlakiem do przełęczy Krowiarki. Najbardziej malowniczy fragment pokonujesz idąc w dół, dzięki czemu będziesz podziwiać widoki bez zadyszki 🙂 Pod koniec czeka Cię jeszcze dojście asfaltem do punktu startu.

Tą pętlę możesz też odwrócić.

Szlak na Diablak od strony słowackiej przez Małą Babią

Mało popularna trasa wśród polskich turystów, a pozwalająca jedną zgrabną pętlą zdobyć zarówno Babią Górę oraz Małą Babią Górę (1516 metrów, trzeci najwyższy szczyt w polskich Beskidach).

Szlak najchętniej wybierany jest przez właścicieli psów. Na teren Babiogórskiego Parku Narodowego nie można wejść z czworonogiem, ale od strony Słowacji nie ma żadnych ograniczeń. Jeśli wejdziesz słowackim szlakiem, możesz też przejść trasą między szczytem, a Małą Babią.

Wybierając słowackie szlaki koniecznie wykup ubezpieczenie turystyczne. W wyborze polisy pomoże Ci porównywarka ubezpieczeń rankomat.pl. W razie wypadku, na Słowacji pomocy udziela Horská Záchranná Služba, a ich usługi nie są darmowe. Lepiej, by wycieczka nie skończyła się rachunkiem na kilka tysięcy euro!

Najkrótszy i najłatwiejszy szlak na Babią Górę

Najkrótszym i najłatwiejszym szlakiem na Babią Górę jest szlak czerwony z przełęczy Krowiarki. Od szczytu dzieli Cię 4,5 kilometra i 718 metrów przewyższenia. Jeśli wrócisz do punktu startu tą samą drogą, cała wycieczka zamknie się poniżej 10 kilometrów.

Na trasie nie ma technicznych trudności, największymi wyzwaniami będą strome podejścia i… opcjonalnie kapryśna pogoda. Przy złej pogodzie każdy szlak robi się trudny, a we mgle łatwo zgubić drogę. W razie pogorszenia warunków, bądź gotowy_a zawrócić.

Najładniejszy szlak na Babią Górę

Najładniejszym szlakiem na Babią Górę jest szlak czerwony z przełęczy Krowiarki. Tak, ten sam, o którym pisałam wyżej, jako o najłatwiejszej opcji 🙂

Od Sokolicy, czyli już po 1/3 trasy zaczną się przed Tobą otwierać ładne panoramy, a co najmniej połowę trasy, po wyjściu ponad linię drzew, przejdziesz w towarzystwie spektakularnych widoków na Beskidy oraz Tatry. Pod warunkiem, że pogoda dopisze 🙂

Zdobyte szczyty Korony Gór Polski zaznaczaj na personalizowanej mapie na ścianę z pinezkami!

Babia Góra z dziećmi

Babia Góra będzie dobrą opcją na wycieczkę z dzieckiem, które zdobyło już doświadczenie na innych szlakach górskich.

Zanim zabierzesz dziecko na Babią, polecam zdobyć łatwiejsze góry (na przykład Wysoką w Pieninach, Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych, Trzy Kopce Wiślańskie, Równicę w Beskidzie Śląskim czy nawet łatwe szlaki w Tatrach). W ten sposób sprawdzisz możliwości dziecka na krótszych dystansach i mniejszych przewyższeniach, a młody turysta przyzwyczai się do tego typu wysiłku.

Najlepszym wyborem na wyprawę z dziećmi będzie czerwony szlak z przełęczy Krowiarki, który jest nie tylko najkrótszy, ale też najpiękniejszy 🙂 Jednak pamiętaj, że podejście jest stosunkowo długie i stale pod górę, trzeba pokonać znaczącą różnicę przewyższeń. Jeśli wrócisz z dzieckiem najkrótszą, tą samą drogą do punktu startu (10 km, link do mapy), po drodze nie będzie schroniska. A jeśli wybierzesz tą pętlę ze schroniskiem, dystans wyniesie 14 km.

Drugą opcją wejścia na Babią z dziećmi może być podejście zielonym szlakiem z Zawoi Markowa (link do mapy) – na trasie będzie wtedy schronisko, a przy parkingu znajduje się plac zabaw, który stanie się dodatkową motywacją dla dziecka. Dystans zamknie się poniżej 13 kilometrów, ale przewyższenie jest większe, niż w przypadku czerwonego szlaku, a podejście długie i nużące.

Polecam też, aby na wycieczkę z dzieckiem na Babią wybrać dzień z ładną pogodą (sprawdzaj prognozy na stronie Mountain Forecast) tak, by dziecko otrzymało bezcenną nagrodę w postaci wspaniałych widoków. Wejście na Babią w silnym wietrze, deszczu, czy we mgle nie należy do przyjemności i może zniechęcić małego turystę. Polecam hartować dzieci na trudne warunki w innych miejscach 😉

Babia góra zimą

Jeśli planujesz wejście zimą na Babią Górę, koniecznie przygotuj się na duży mróz. Przez silny wiatr odczuwalna temperatura w okolicy szczytu będzie znacznie niższa niż realna. Ubierz się „na cebulkę”, nie zapomnij o grubych rękawiczkach i czapce.

W razie załamania pogody – wycofaj się bez wahania.

Koniecznie wyposaż się w raczki, latarkę czołową i power bank, a do apteczki włóż folię NRC. Spakuj termos z ciepłym napojem (woda prawdopodobnie zamarznie).

Nie polecam, żeby Babia była Twoją pierwszą zimową wycieczką w góry. Zacznij od kilku mniej kapryśnych szczytów. Na nich zdobędziesz doświadczenie, przetestujesz chodzenie w raczkach i dowiesz się, w jakim zestawie ubrań utrzymujesz komfort cieplny. Dopiero później zaatakuj Królową Beskidów.

Więcej o przygotowaniu do zimowych wycieczek w górach przeczytasz tutaj.

Ale widoki na Babiej zimą są przepiękne, więc jeśli już zdobyłeś_aś kilka szczytów zimą, a prognozy pogody są obiecujące – ruszaj! 🙂

Wschód słońca – Babia Góra

Wiele osób wybiera się na szczyt Babiej Góry, by podziwiać wschód słońca. Jeśli ten pomysł też chodzi Ci po głowie, polecam Ci wejść na szczyt najkrótszą drogą z przełęczy Krowiarki lub zdecydować się na nocleg w schronisku Markowe Szczawiny.

Bacznie obserwuj prognozy pogody – nie ma nic gorszego niż wstawanie w środku nocy i pokonywanie szlaku po ciemku po to, by nic nie zobaczyć 😉 Ja obserwowałam prognozy przez kilka miesięcy (!) zanim udało mi się upolować termin, kiedy prognoza była pewna, a ja miałam czas.

Najbardziej spektakularne wschody obserwuje się zimą, kiedy słońce wstaje najbliżej grani Tatr. Wtedy trzeba się jednak zmierzyć z ekstremalnie niskimi temperaturami. Ja wybrałam się na wschód latem i choć nie dało się na jednym zdjęciu złapać słońca i Tatr, widoki były przepiękne. A temperatura znośna – choć i tak miałam na sobie cztery warstwy ubrań, czapkę i rękawiczki (w lipcu!)

O wschodzie słońca na Babiej Górze napisałam osobny post – sprawdź tutaj więcej szczegółów 🙂

Zawoja – noclegi

Jeśli planujesz zdobyć Babią Górę, najlepiej poszukać noclegu w Zawoi lub opcjonalnie w Zubrzycy Górnej. Aby ułatwić Ci przygotowanie do wyjazdu, znalazłam wysoko oceniane kwatery z różnych półek cenowych, tak abyś mógł_mogła wybrać dla siebie najlepszą opcję.

Linki do noclegów na bookingu w tym poście są linkami afiliacyjnymi. To znaczy, że jeśli zarezerwujesz pobyt korzystając z mojego linka, ja dostanę drobną prowizję bez różnicy w cenie dla Ciebie. Jeśli z nich skorzystasz, serdecznie dziękuję!

dorota

Babie Domki klimatyczne i komfortowe domki dla rodzin lub grup przyjaciół do 5 osób. Goście chwalą sympatyczny personel oraz wieczory przy kominku. Lokalizacja w pobliżu muzeum Babiogórskiego Parku Narodowego, więc łatwo wybrać się na zwiedzanie i na opisany szlak z Zawoi Markowa lub Czatoża.

Noclegi Mosorny Groń – obiekt zlokalizowany przy dolnej stacji kolejki linowej na Mosorny Groń. Goście chwalą tą lokalizację, czystość i komfort. Ponoć jest nawet specjalna pieczątka pamiątkowa dla zdobywców KGP 🙂 Średnia półka cenowa.

Górskie Zacisze – obiekt zlokalizowany w Zawoi Czatoża, niedaleko opisanego szlaku żółtego. Goście chwalą ciszę i spokój, piękny ogród i klimatyczną ławeczkę nad strumieniem. Komfortowa opcja dla pary lub rodziny w stosunkowo niskiej cenie.

U Jędrusia – pokoje w Zubrzycy Górnej, stosunkowo blisko przełęczy Krowiarki. Goście chwalą tą lokalizację, a także komfort, czystość i miłych właścicieli. Opcja dośćbudżetowa, świetny stosunek ceny do jakości.

Hej! Czy wiesz, że jeśli ten post był dla Ciebie pomocny, możesz mi postawić za niego kawę? Z góry dziękuję! 🙂

Dorota
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Sprawdź też posty o innych szczytach należących do Korony Gór Polski:

Szlaki na Mogielicę w Beskidzie Wyspowym.

Szlaki na Skrzyczne, Beskid Śląski

Trasy na Wysoką, Pieniny

Szlaki na Turbacz, Gorce

Szlaki na Rysy, Tatry

Szlaki na Śnieżkę, Karkonosze

I inne w tej kategorii. W okolicy warto odwiedzić też Stare Miasto w Krakowie czy muzeum Auschwitz.

Zdobyte szczyty Korony Gór Polski zaznaczaj na personalizowanej mapie na ścianę z pinezkami!

A jeśli spodobał Ci się ten post, udostępnij go w swoich mediach społecznościowych lub prześlij osobie, z którą planujesz wyjazd 🙂 Zaobserwuj mnie też na Instagramie @weekendówka. Dzięki!! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *