Wschód słońca na Babiej Górze. Jak się przygotować?

Wschód słońca na Babiej Górze to cel wielu wycieczek na najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego. Nic dziwnego – widoki są niesamowite! Warto jednak pamiętać, że nie jest łatwą górą i należy jej się ogromny szacunek. Diablak (jak inaczej nazywany bywa szczyt) wielokrotnie udowodnił już, że potrafi być kapryśny.

Warto więc dobrze się przygotować przed wyprawą na Babią Górę o wschodzie słońca. W tym poście Ci pomogę 🙂

Sprawdź też osobny post o szlakach na Babią Górę.

Hej, czy wiesz, że możesz zaznaczać pinezkami zdobyte szczyty Korony Gór Polski? Kliknij w zdjęcia poniżej i sprawdź personalizowaną mapę KGP! Gromadź wspomnienia z wędrówek, ozdób dom górskim motywem lub podaruj bliskiej osobie 🙂

Dorota

Wschód słońca Babia Góra – skąd iść?

Wszystkie szlaki na Babią Górę opisałam w osobnym poście. Jest ich kilkanaście, jednak planując wejście na wschód słońca radzę wybrać najkrótszą możliwą trasę. Nocna wędrówka nie jest momentem na kombinacje i wybór długich szlaków 🙂

Szlak z Markowych Szczawin przez przełęcz Brona

Jeśli szukasz najkrótszej trasy, by zobaczyć wschód słońca na Babiej Górze, polecam zarezerwować nocleg w schronisku PTTK Markowe Szczawiny.

Stamtąd na szczyt czeka Cię około 1,5 godziny intensywnego podejścia czerwonym szlakiem. Za dnia nie przepadam za tym podejściem – jest w większości strome, po dużych kamieniach. Jednak kiedy próbujesz „wyrwać” każdą dodatkową godzinę snu przed wysiłkiem – ma swoje zalety 🙂

Drugą opcją podejścia od schroniska jest żółty szlak, tzw. Perć Akademików – jednak nie polecam wejścia nią nocą. Na trasie znajdziesz łańcuchy i elementy ekspozycji, wejście po ciemku może być niebezpieczne.

Szlak z przełęczy Krowiarki

Trasa z przełęczy Krowiarki na wschód słońca na Babiej Górze jest najkrótszą opcją dla osób, które nie śpią w schronisku. Do pokonania masz około 4,5 kilometra (2,5 godziny) czerwonym szlakiem, który początkowo pnie się stromo przez las, by następnie wyjść ponad linię drzew i prowadzić w górę malowniczą granią.

Ja wchodziłam właśnie tą trasą na Babią Górę na wschód i uważam, że była świetnym wyborem. Widok z grani pozwala dostrzec sznur czołówek, jaki tworzą inni turyści (szczególnie w lipcowy weekend, jak w moim przypadku 🙂 ), a także podziwiać pierwsze kolory pojawiające się jeszcze przed wschodem. To też szczególnie dobra opcja dla osób, które nie są pewne jak szybko pójdzie im trasa. Z dowolnego miejsca od połowy trasy widoki będą przepiękne i nawet, jeśli spóźnicie się na szczyt obejrzycie cudowny spektakl.

Jak się przygotować na wschód słońca na Babiej Górze?

Przede wszystkim – sprawdź pogodę. Nie ma nic gorszego niż wyprawa w środku nocy na wschód słońca po to, by zobaczyć chmury i mgłę 😉 Choć Babia Góra nazywana jest „Kapryśnicą” nie bez powodu i warto być przygotowanym_ą na każdą ewentualność, to od prognozy pogody uzależniam decyzję o wycieczce. Pogodę sprawdzam w kilku miejscach:

• Google, wpisując po prostu „Babia Góra pogoda”. Sprawdza się zaskakująco często.
• Na stronie Mountain-Forecast.com (link). Zwróć uwagę na pogodę w nocy oraz rankiem, kiedy planujesz wycieczkę. Czy niebo ma być bezchmurne? Jak silny będzie wiatr i jaka temperatura realna oraz odczuwalna?
• Na stronie grupy beskidzkiej GOPR (link), która często wydaje komunikaty dotyczące Babiej Góry. Szczególnie ważne w okresie zimowym – lawinowym.

Jeśli prognozy pogody są obiecujące, sprawdź o której godzinie wstaje słońce. Różnice w zależności od dnia i miesiąca w roku są duże – latem będzie to około 4:30 rano, a zimą nawet około 7:30.

Zaplanuj odpowiednią godzinę wyjścia na szlak i wyjazdu z domu/miejsca noclegowego tak, by spokojnie zdążyć wejść na szczyt przed wschodem. Jednocześnie nie planuj zbyt dużego zapasu, by nie czekać długo na szczycie i nie zmarznąć. Ja zazwyczaj sugeruję się czasem wejścia, podawanym przez mapę i doliczam 20-30 minut zapasu.

Zainstaluj w telefonie aplikację Ratunek, dzięki której w razie nieszczęśliwego wypadku łatwo wezwiesz pomoc.

Wschód słońca Babia Góra – co zabrać?

Latarka czołowa będzie podstawowym wyposażeniem na nocne wejście na szczyt. Jeśli jeszcze jej nie masz, kup nawet jeden z tańszych modeli w sklepie sportowym. Przed wyjściem upewnij się, że jest naładowana lub zabierz zapasowe baterie. Światło latarki w telefonie NIE wystarczy, jest zdecydowanie za słabe.

Ubiór na cebulkę. Jak już wspomniałam, szczyt nie bez powodu nazywany jest Kapryśnicą. Pogoda bywa… różna 😉 Na szczycie najczęściej wieje wiatr i jest zimno, nawet latem. Ja wchodziłam na wschód słońca na Babią Górę 9 lipca i podczas podejścia na szczyt miałam na sobie 3 warstwy (t-shirt, sportową bluzę z długim rękawem i kurtkę). Do tego cienki buff na głowę. Na szczycie w oczekiwaniu na słońce dodałam jeszcze polar i założyłam rękawiczki (serio, w lipcu, kiedy w ciągu dnia na dole było po 30 stopni!!). Jeśli planujesz wejście podczas zimniejszej pory roku, ubierz bieliznę termiczną i spakuj jedną warstwę ciepłych ubrań więcej, niż Ci się wydaje, że potrzeba 😉

Czapka, rękawiczki o każdej porze roku, w zimnych miesiącach opcjonalnie ogrzewacze do rąk dla zmarzluchów.

Naładowany telefon i power bank. Jestem przekonana, że będziesz wykorzystywać telefon do robienia zdjęć. Pamiętaj jednak, że to on zapewnia Ci komunikację ze światem w razie nieszczęśliwego wypadku, a w zimnie telefony rozładowują się szybciej. Spakuj więc naładowany power bank.

Koc termiczny (folia NRC). Powinien być podstawowym wyposażeniem każdej apteczki górskiej (razem z bandażami, plastrami czy środkiem do dezynfekcji), jednak podkreślam to szczególnie w poście o wschodzie słońca na Babiej Górze i polecam spakować dodatkowy. Dlaczego? Jeśli wiesz, że szybko tracisz ciepło, w oczekiwaniu na słońce owiń się kocem termicznym (złotą stroną na zewnątrz). Nie ma lepszego sposobu, by utrzymać ciepło ciała. Widziałam osoby owinięte nim i lekko zazdrościłam 😉 Miałam swój, ale tylko jeden, który trzymam w razie wypadku. Kolejnym razem spakuję drugi – do wykorzystania bez potrzeby typowo ratunkowej. Niektórzy przynoszą też śpiwór i wchodzą do niego podczas oczekiwania na wschód. Punkt szczególnie ważny, jeśli wchodzisz w zimowych miesiącach.

Termos z ciepłym napojem. Herbata lub kawa nigdzie nie smakuje tak dobrze, a dodatkowo ogrzewa 🙂

Jedzenie. Koniecznie, żebyś miał_a dość sił by wejść na szczyt i bezpiecznie z niego zejść.

Raczki i opcjonalnie stuptuty (ja polecam nosić od października do kwietnia). Zima na Babią Górę przychodzi znacznie wcześniej, niż na niziny, a nawet niż w inne partie gór poza Tatrami. Od października do kwietnia możesz spotkać śnieg i lód, miej więc w pogotowiu raczki (nakładki na buty z kolcami) i opcjonalnie stuptuty (nakładki na łydki i buty, dzięki którym nie nasypie się śnieg).

Kiedy iść na wschód słońca na Diablaku?

Jak wspomniałam wyżej, ja szłam w lipcowy weekend. Taki wybór miał swoje wady i zalety.

Latem jest stosunkowo ciepło i nawet największy zmarzluch przy odpowiednim ubiorze nie będzie miał problemu z zaakceptowaniem temperatury na szczycie. Z drugiej strony w letni weekend nie mogłam liczyć na kameralny spektakl – już od samego parkingu na przełęczy Krowiarki towarzyszył mi tłum (!!) ludzi. Wschody latem są też nieco mniej spektakularne, bo słońce wstaje… na wschodzie 😉 czyli z dala od grani Tatr. I w dodatku bardzo wcześnie. Ja tej nocy nie spałam w ogóle – wyjechałam z Katowic o 23:30, by około 2 nad ranem ruszyć w trasę i zameldować się na szczycie na czas, o 4:30.

Zimą zobaczysz słońce wyłaniające się bliżej tatrzańskich szczytów. Do tego będziesz mógł/mogła pospać nieco dłużej, bo słońce wstaje późno. Za to zmierzysz się z niską, czasem wręcz ekstremalną, temperaturą. Wycieczki zimą nie polecam, jeśli nie chodziłeś_aś wcześniej o tej porze roku. Warto zdobyć doświadczenie za dnia zanim porwiesz się na nocny trekking.

Wschód słońca Babia Góra – noclegi

Linki do noclegów na bookingu w tym poście są linkami afiliacyjnymi. To znaczy, że jeśli zarezerwujesz pobyt korzystając z mojego linka, ja dostanę drobną prowizję bez różnicy w cenie dla Ciebie. Jeśli z nich skorzystasz, serdecznie dziękuję! 🙂

Dorota

Jak wspomniałam wyżej, najlepszym wyborem będzie nocleg w schronisku PTTK Markowe Szczawiny. Jeśli jednak nie chcesz spać w schronisku, lub nie ma w nim już miejsc na interesujący Cię termin, polecam noclegi jak najbliżej przełęczy Krowiarki. Dobrym wyborem będą:

Noclegi Mosorny Groń – obiekt zlokalizowany przy dolnej stacji kolejki linowej na Mosorny Groń – niecałe 6 kilometrów od przełęczy Krowiarki. Goście chwalą nie tylko lokalizację, ale też czystość i komfort. Ponoć jest nawet specjalna pieczątka pamiątkowa dla zdobywców KGP 🙂 Średnia półka cenowa.

U Jędrusia – pokoje w Zubrzycy Górnej niecałe 4 kilometry od przełęczy Krowiarki. Poza lokalizacją, gościom podoba się komfort, chwalą też miłych właścicieli. Opcja dość budżetowa, świetny stosunek ceny do jakości.

Hej! Czy wiesz, że jeśli ten post był dla Ciebie pomocny, możesz mi postawić za niego kawę? Z góry dziękuję! 🙂

Dorota

Sprawdź też ogólny post o szlakach na Babią Górę, a także o innych szczytach należących do Korony Gór Polski. Świetną górą na podziwianie wschodu słońca jest na przykład Mogielica.

Zdobyte szczyty KGP zaznaczaj pinezkami na personalizowanej mapie!

A jeśli spodobał Ci się ten post, udostępnij go w swoich mediach społecznościowych lub prześlij osobie, z którą planujesz wyjazd 🙂 Zaobserwuj mnie też na Instagramie @weekendówka. Dzięki!!